Uchwalono budżet Tarnobrzega na ten rok. Planowane dochody wynoszą 322 miony złotych, a wydatki blisko 345 milionów. Deficyt w wysokości ponad 22 milionów złotych ma zostać pokryty zaciągniętym przez miasto kredytem. Według planów, wysokość kredytów może sięgnąć 25 milionów 800 tysięcy złotych.
Przeciwny projektowi tegorocznego budżetu był radny Kamil Kalinka.
„Niesamowicie ciężki”. Takimi słowami budżet na ten rok określił przewodniczący Komisji Finansowo-Budżetowej Rady Miasta Tarnobrzega. Radny Damian Szwagierczak głosował za przyjęciem uchwały budżetowej.
Prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek twierdzi, że ten rok będzie dla miasta bardzo trudny. Wojna na Ukrainie, inflacja, to czynniki, które uderzają w finanse samorządów. Z drugiej strony włodarz ma poczucie, że w Tarnobrzegu sprawy są poukładane. – Realizujemy to co sobie założyliśmy, mamy plany – wymienia Dariusz Bożek i tak mówi o projekcie tegorocznego budżetu.
Prezydent Dariusz Bożek zaznaczył, że przez minione cztery lata udało się zmniejszyć zadłużenie miasta. To pozwala dziś Tarnobrzegowi na możliwość zaciągnięcia kredytu.
Za przyjęciem uchwały budżetowej Tarnobrzega na 2023 rok zagłosowało 14 radnych, jeden wstrzymał się od głosu, pięcioro było przeciw.