Wewnętrzny konflikt w Tarnobrzeskim Stowarzyszeniu Chrońmy Zwierzęta, które prowadzi schronisko dla bezdomnych psów i kotów „U machowiaków”, sprawił, że placówka może mieć kłopoty. Obecnemu szefostwu zablokowano dostęp do dotychczasowego konta bankowego. Niewykluczone, że w stowarzyszeniu pojawi się także kurator.
O nieprawidłowościach do jakich miało dojść w ostatnich tygodniach w stowarzyszeniu poinformowała nas obecna jego prezes Izabela Płudowska.
Nowy zarząd miał także bez wiedzy innych zmienić zamki w schronisku.
– Pomimo tych perturbacji schronisko pracuje normalnie – zapewnia Izabela Płudowska.
Poproszony o opinię prawnik, po zapoznaniu się ze statutem stowarzyszenia potwierdza, że zwołane w opisany sposób walne zebranie było niezgodne z prawem.
„Stary” zarząd stowarzyszenia zwołał kolejne nadzwyczajne walne zgromadzenie członków. Tym razem zgodnie ze statutem. Izabela Płudowska pozostała na stanowisku prezesa. Natomiast dwie osoby z Komisji Rewizyjnej nie uzyskały wotum zaufania i zostały najpierw odwołane z funkcji, a potem usunięte ze stowarzyszenia.
W związku z sytuacją w organizacji pewne działania podjął prezydent Tarnobrzega, który nadzoruje działalność stowarzyszeń mających siedzibę na obszarze miasta. Mówi rzecznik magistratu Wojciech Lis.
Nieuznawana przez obecny zarząd nowa prezes stowarzyszenia Zuzanna Markiewicz przysłała do naszej redakcji oświadczenie. Wyjaśnia w nim, że takie kroki zostały podjęte z powodu wielu nieprawidłowości do jakich miało dochodzić w stowarzyszeniu. Wymienia ona między innymi bezprawne działania dotychczasowej prezes w zarządzaniu organizacją, brak współpracy i komunikacji z członkami stowarzyszenia, a także wykluczanie z organizacji nieprzychylnych jej członków czy nieprawidłowości związane z opieką nad zwierzętami. Zuzanna Markiewicz podkreśla jednocześnie, że wszystkie wynagrodzenia pracownicze oraz faktury zostały opłacone, a do schroniska zamówiono 15 kilogramów karmy, które miała nie zostać przyjęta. Pieniądze zgromadzone na koncie mają być przeznaczone wyłącznie na zwierzęta i działalność schroniska. W jej opinii Izabela Płudowska nie ma podstaw prawnych ani umocowania do wydawania jakichkolwiek decyzji w imieniu stowarzyszenia.
Z kolei komisja rewizyjna o możliwych nieprawidłowościach w działaniu obecnego zarządu stowarzyszenia poinformowała między innymi ZUS, Urząd Skarbowy czy Przewodniczącego Komitetu do Spraw Pożytku Publicznego.
Działalności Stowarzyszenia Chrońmy Zwierzęta przyjrzy się najpewniej także prokuratura, do której wnioski już skierowały bądź niedługo skierują strony tego konfliktu, a także prezydent Tarnobrzega.