Piekące słońce, temperatura blisko 40 stopni Celsjusza, żar od asfaltu. W takich warunkach przejechali na rowerach blisko 143 kilometry. W Tarnobrzegu zakończył się czwarty, przedostatni etap 33. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności” i Olimpijczyków. Start był w Mielcu. Tę turę zmagań wygrał Holender Tim Bierkens (Allinq Continental Cyclingteam). Drugi był Adrian Banaszak, (HRE Mazowsze Serce Polski) a trzeci Szymon Krawczyk (Voster ATS Team).
Liderem wyścigu pozostaje Belg Timo Kielich (Alpecin-Fenix Development).
Mówi Waldemar Krenc, przewodniczący Zarządu NSZZ „Solidarność” Region Ziemia Łódzka i szef komitetu organizacyjnego 33. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego Solidarności i Olimpijczyków.
Drugi na metę zlokalizowaną na Placu Bartosza Głowackiego w Tarnobrzegu przyjechał Adrian Banaszak. Sportowiec przyznał, że dzisiejszy odcinek obfitujący w wiele zakrętów był mu na rękę podobnie finisz i nawierzchnia z kostki, jednak Holender okazał się lepszy. Adrian Banaszak mówił o ciężkich warunkach w jakich przyszło się ścigać kolarzom.
W ceremonii dekoracji zawodników wzięli udział między innymi prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek, starosta tarnobrzeski Jerzy Sudoł, burmistrz Miasta i Gminy Baranów Sandomierski, Marek Mazur, prezes Zakładów Chemicznych „Siarkopol” w Tarnobrzegu, Wiktor Stasiak, przedstawiciele regionalnej „Solidarności”.
Mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.
W sobotę ostatni etap 33. Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności” i Olimpijczyków. Kolarze będą mieli do pokonania 200 kilometrów, z Kielc do Łodzi.