W Stalowej Woli na zaproszenie Stalowowolskiego Klubu Morsów „Lodołamacze” gościł rekordzista Guinnessa Walerian Romanowski. To Polak pochodzący z Wileńszczyzny, który niedawno pobił rekord Guinnessa w najdłuższym przebywaniu w lodzie. Rekord to ponad 3 godziny zanurzenia po szyję w kostkach lodu. Ale to nie jedyny jego rekord. Jako pierwszy przejechał na rowerze przez 48 godzin non stop po rosyjskim biegunie zimna zdobywając „zimowego Guinnessa”. Na jego koncie są też inne rekordy „Największe przewyższenie w jeździe na rowerze przez 12 godzin” oraz jazdy na rowerze stacjonarnym przez 24 godziny przy starcie w temperaturze minus 165 stopni Celsjusza i finiszu przy plus 75. W Stalowej Woli na spotkaniu z morsami z całego regionu dzielił się swoimi doświadczeniami m.in. w zakresie oswajania się z zimnem. Zainteresowanie spotkaniem było bardzo duże, co przyznał prezes 'Lodołamaczy’ Andrzej Czapla:
Walerian Romanowski przekonywał, że możliwości ludzkiego organizmu m.in. w zakresie odporności na zimno są duże, ważne jednak, aby osiągnąć równowagę między ciałem a umysłem:
Rekordzista przyznał, że tematem traktowanym po macoszemu jest wpływ zimna na naszą psychikę:
A więcej na ten temat na antenie Radia Leliwa we wtorek po godz. 11.15.