Nawet do pięciu lat pozbawienia wolności grozi mężczyźnie, który został zatrzymany w pościgu przez sandomierską policję.
Mówi młodszy aspirant Paulina Kalandyk z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu:
W końcu samochód się zatrzymał:
24-latek odpowie teraz przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, posiadanie środków odurzajacych, a – jeżeli badania to potwierdzą – także za jazdę pod wpływem narkotyków. Grozić może mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
Joanna Sarwa