Stal Mielec w zaległym meczu 23. kolejki PKO Ekstraklasy przegrała 0:1 z Raków Częstochowa. Drużyna Marka Papszuna zwycięstwo wyszarpała dopiero w ostatnich sekundach meczu. Jak mówi trener mieleckiej drużyny Włodzimierz Gąsior gra nie toczyła się na boisku tylko dla zachowania remisu bo jak dodaje było też i kilka dobrych sytuacji wśród jego zespołu.
A przed Biało-Niebieskimi kolejne mecze i jak dodaje trener mielczan, cel jest tylko jeden -utrzymanie się w ekstraklasie.
Także i mieleckie siatkarki chcą do końca wykorzystać szansę na awans do Tauron Ligi. Za nimi dwa przegrane mecze finału 1 ligi siatkarek, w których wygrało UNI Opole. Teraz walka o punkty będzie rozgrywać się w sobotę w Mielcu. Jeśli szczęście dopisze mielczankom i pokonają Opole, kolejne spotkanie zostanie rozegrane 24 godziny później, również w Mielcu.
Tomasz Łępa