Wydaje się, że wnętrza karetek są miejscami, które są szczególnie narażone na obecność wirusa SARS-CoV-2. Obawy te są zupełnie nieuzasadnione, bowiem nacisk na sterylność ambulansów jak i troska o zabezpieczenie w środki ochrony osobistej ratowników medycznych jest obecnie o wiele silniejsza, niż kiedykolwiek wcześniej.
Dlatego też jak zaznacza w rozmowie dyrektor pogotowia ratunkowego w Mielcu Grzegorz Gałuszka, na chwilę obecną brak jest jakichkolwiek zachorowań w personelu ratowniczym.
Jak dodaje dyrekcja mieleckiego pogotowia ratunkowego, służby medyczne doskonale zdają sobie sprawę, z jakim zagrożeniem się mierzą – w zapewnieniu bezpieczeństwa sobie oraz pacjentom wspiera ich cały aparat ratowniczy, a także Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne, które wydają restrykcyjne zalecania dla zespołów ratowniczych.
Tomasz Łępa