Mało interwencji miała tarnobrzeska straż miejska w miniony weekend. Funkcjonariusze byli wzywani do zgłoszeń mieszkańców o grupowaniu się ludzi wbrew obecnym zakazom, w sprawie spożywania alkoholu w miejscach publicznych czy palenia śmieci na posesjach.
– Tarnobrzeżanie w większości zasłaniają twarze maseczkami, ale daje się odczuć, że nie mogą doczekać się otwarcia obiektów rekreacyjnych – powiedział nam komendant Straży Miejskiej w Tarnobrzegu, Robert Kędziora.
Obecnie w Tarnobrzegu można spacerować nad Jeziorem Tarnobrzeskim, w tak zwanym Lasku Bulońskim, Parku Dzikowskim, po terenach zielonych nad Wisłą, po Lesie Zwierzyniec. Podczas przebywania na terenie tego ostatniego nie trzeba zasłaniać nosa i ust.