W Rudniku nad Sanem podobnie jak i w innych miejscowościach w związku z epidemią korona wirusa władze miasta zdecydowały o zamknięciu na jakiś czas targowiska. burmistrz Waldemar grochowski przyznał, że była to trudna decyzja, bo z jednej strony domagali sie tego ci, którzy obawiali sie rozprzestrzenienia wirusa. Z drugiej strony było to zamknięcie miejsc pracy
Burmistrz przyznał, że ociągał się z tą decyzją
W końcu targ został zamknięty. Jednak dzięki wprowadzeniu obostrzeń związanych z zastosowaniem odpowiednich odstępów, dezynfekcji i zabezpieczeniem w postaci rękawiczek i maseczek, możliwe było ponowne otwarcie targowiska w Rudniku
Mieszkańcy mogli się nie tylko zaopatrzyć w płody rolne i owoce ale również dokonać zakupu kwiatów, drzewek i krzewów na wiosenne nasadzenia.
Marta Górecka