Dyrektor szpitala specjalistycznego w Mielcu Józef Więcław informuje o zmniejszonej ilości pracowników w swojej placówce. Jak tłumaczy powodem takiej sytuacji jest ograniczona ilość pacjentów przebywających w szpitalu a zarazem bezpieczeństwo samych pracowników szpitala, którzy muszą być gotowi i zdrowi do pracy gdyby wymagała tego sytuacja, dodaje.
Swoją gotowość do pracy wyraziły także osoby będące na emeryturze, zaznacza dyrekcja lecznicy.
Póki co na chwilę obecną wspomagają mielecki szpital liczne firmy , instytucje i osoby prywatne przekazując środki ochrony jak i środki finansowe na zakup potrzebnych rzeczy do walki i zabezpieczeniem przed koronawirusem.
Tomasz Łępa