Dziś dzień świętego Walentego. Żyjący w trzecim wieku biskup i męczennik chrześcijański. Z wykształcenia był lekarzem w Cesarstwie Rzymskim. Cesarz Klaudiusz II Gocki zabronił młodym mężczyznom wchodzić w związki małżeńskie, gdyż mieli oni być najlepszymi żołnierzami. Biskup Walenty, łamiąc ten rozkaz, błogosławił śluby młodych legionistów. Został za to wtrącony do więzienia, gdzie zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika. Legenda mówi, że jego narzeczona pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok. Gdy o tym dowiedział się cesarz, kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: „Od Twojego Walentego”. Egzekucję wykonano 14 lutego 269 r.
Obecnie święty Walenty uważany jest za patrona chorych umysłowymi i cierpiących na padaczkę oraz zakochanych.
W ikonografii Walenty przedstawiany jest najczęściej w stroju kapłana z kielichem w lewej ręce, a z mieczem w prawej lub w stroju biskupa w momencie, gdy uzdrawia chłopca z padaczki.
Taki właśnie obraz znajduje się w klasztorze dominikanów Sandomierzu – mówi subprzeor sandomierskiego klasztoru, ojciec Tytus Piłat:
Jak mówi ojciec Tytus Piłat kościół św. Jakuba cieszy się sympatią wielu zakochanych par:
Mimo że kościół św Jakuba nie jest kościołem parafialnym, wielu zakochanych decyduje się na ślub w tej właśnie świątyni:
O św. Walentym przypomina też obraz w sandomierskiej katedrze a także obraz i relikwie św. Walentego w kościele św. Floriana w Koprzywnicy, gdzie dziś jest odpust i jarmark.
Joanna Sarwa