Oddział chorób zakaźnych w szpitalu specjalistycznym w Mielcu może już w połowie października zostać zamknięty. Powód to wyczerpany limit , który został przekroczony o ponad 600 tyś złotych.
Jak tłumaczy ordynator oddziału lek. med. Józef Sznajder takie oddziały jak ten nie mogą być ryczałtowane, dodaje.
O pomoc w tej sprawie zwrócił się do Wiceministra Sprawiedliwości Marcina Warchoła, który gościł w Mielcu.
Sprawę ewentualnego zamknięcia oddziału komentuje dyrektor mieleckiej lecznicy Józef Więcław.
Postaram się pomóc –deklaruje Wiceminister Sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Jak dodaje dyrektor szpitala oddział zakaźny w Mielcu nie jest jedynym w lecznicy w którym zostały przekroczone limity.
(Tomasz Łępa)