Tarnobrzeski Bank Żywności ma nowy samochód dostawczy z chłodnią. Bez auta bank nie mógłby prosperować. Zakup dostawczaka był możliwy dzięki bezzwrotnej dotacji pozyskanej w wyniku wygranego konkursu ogłoszonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Chodzi o nie marnowanie żywności.
Bank musiał spełnić wiele warunków ubiegając się o środki w tym, że rocznie będzie pozyskiwał od sklepów czy producentów co najmniej 264 tony produktów spożywczych i zajmie się ich dalszym rozprowadzaniem wśród potrzebujących.
Samochód Iveco Chłodnia ma trzy i pół tony. Można na niego załadować osiem palet produktów. Mówi dyrektor Tarnobrzeskiego Banku Żywności Barbara Turczyk.
Wysokość bezzwrotnej dotacji to blisko 218 tysięcy złotych. Z tej kwoty 196 tysięcy przeznaczono na zakup samochodu dostawczego. Ponad 10 tysięcy złotych wydano na kupno elektrycznego wózka widłowego służącego do załadunku towarów.
Stowarzyszenie Tarnobrzeski Bank Żywności powstało w 2004 roku. Celem banku jest pomoc najuboższym, poprzez pozyskanie jak największej liczby żywności. Swoją działalnością stowarzyszenie obejmuje powiaty: tarnobrzeski, niżański, mielecki, stalowowolski i sandomierski.