Od rana rozpoczął się strajk w polskich szkołach. Także i w Mielcu na chwilę obecną do strajku przystąpiło 22 placówki szkolne. Jak tłumaczy były starosta mielecki a dziś radny powiatowy Zbigniew Tymuła, strajkujący nauczyciele powinni mieć na uwadze uczniów, przed którymi teraz są liczne egzaminy, dodaje.
Swoje niezadowolenie wyrażają także nauczyciele z miejscowości Borowa, którzy również przystąpili do strajku. Mówi wójt gminy Borowa Stanisław Mieszkowski.
W regionie do strajku nie przystąpili m.in. nauczyciele w Padwi Narodowej i Tuszowa Narodowego. Dodajmy, niedzielne wieczorne rozmowy ostatniej szansy w Centrum Partnerstwa Społecznego “Dialog” w Warszawie ze Związkiem Nauczycielstwa Polskiego oraz z Forum Związków Zawodowych na temat podwyżek dla nauczycieli z przedstawicielami rządu zakończyły się fiaskiem.
(Tomasz Łępa)