Gmina Gorzyce chce przejąć na własność opuszczony budynek po hotelu robotniczym w centrum miejscowości. Nie zamierza go jednak remontować, lecz wyburzyć. Ostatni lokatorzy opuścili budynek w 2014 roku. Dziś obiekt jest mocno nadszarpnięty przez upływ czasu. Odpadający zewnętrzny tynk, okna, w których nie ma szyb sprawiają, że blok odstrasza swoim wyglądem.
Pierwszymi właścicielami gruntu, na których stanął budynek był Erazm Mieszczański, który współtworzył przemysł odlewniczy w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego oraz Mortko Kelman Fiedelseid pochodzenia żydowskiego. Później w wyniku decyzji nacjonalizacyjnych stał się własnością skarbu państwa. Mimo że po latach Naczelny Sąd Administracyjny nakazał zwrot nieruchomości spadkobiercom prawowitych właścicieli to dziś w dokumentach nie wszystko się zgadza przyznaje.
Nie ma choćby śladu po rodzinie żydowskiej powiedział wójt Gorzyc Leszek Surdy.
Jak przyznał wójt także rodzina Mieszczańskich nie jest wpisana do ksiąg wieczystych, jako właściciele tego terenu. Dlatego gmina wywłaszczy nieruchomość. To jedyna droga – dodaje Leszek Surdy:
Jeżeli cała procedura, która toczy się obecnie w Starostwie Powiatowym w Tarnobrzegu zakończy się pomyślnie to budynek zostanie wyburzony w drugiej połowie roku.