Mieleccy radni miejscy pracują nad kodeksem etycznym, którym mają kierować się w pracy samorządowej. Jak tłumaczy pomysłodawca dokumentu, radny Zdzisław Nowakowski, inicjatywa jest odpowiedzią na śmierć prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i brutalizację miejskich debat.
Ideę popiera prezydent Jacek Wiśniewski, który – jak twierdzi – jest atakowany przez opozycję w sposób nieuczciwy:
Ze słowami prezydenta nie zgadza się radny Jakub Blicharczyk:
W podobnym tonie wypowiada się radny Marian Kokoszka:
Zdzisław Nowakowski wystąpił z wnioskiem o powołanie zespołu radnych, który przeanalizowałby kodeks etyczny z 2005 roku, ocenił jego treść i ewentualnie wprowadził nowe zapisy.
Paweł Galek