Dziś sąd w Tarnobrzegu zdecyduje o tymczasowym areszcie wobec dwóch z sześciu zatrzymanych w sprawie niegospodarności w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Mowa o byłym pracowniku Ministerstwa Obrony Narodowej, Bartłomieju M. oraz byłym pośle Mariuszu Antonim K.
Wnioski o zastosowanie środka zapobiegawczego wobec mężczyzn wpłynęły do sądu w nocy.
Wczoraj późnym wieczorem sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy byłego dyrektora biura marketingu PGZ Roberta K. Mówi adwokat podejrzanego, Marek Kilichowski.
Trzy miesiące w areszcie tymczasowym decyzją sądu spędzą również: członek zarządu spółki PGZ Radosław O. oraz były dyrektor wykonawczy PGZ Robert Sz.
Wobec byłej pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej – Agnieszki M. prokuratura zastosowała dozór policji i poręczenie majątkowe.
Kobieta oraz Bartłomiej M. usłyszeli zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości blisko pół miliona złotych. Dodatkowy zarzut postawiony Agnieszce M. dotyczy przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego w związku z organizacją wystawy pod patronatem Ministra Obrony Narodowej.
Wobec Bartłomieja M. i byłego Posła Mariusza K. prokurator sformułował zarzuty powoływania się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tysięcy złotych.