W hali MOSiR w Sandomierzu trwa koncert „Julka zatańczy”. To widowisko, które wczoraj mieli okazję obejrzeć uczestnicy koncertu w sali widowiskowej Tarnobrzeskiego Domu Kultury. 12-letnia Julia Skurska z Sandomierza urodziła się z dwiema rzadkimi chorobami genetycznymi. Kości czaszki dziewczynki nie rosną, co powoduje między innymi problemy ze słuchem i wzrokiem a ponadto deformację twarzy.
Przed Julią już kolejna operacja w amerykańskiej klinice. Jest bardzo kosztowna. Dlatego grupa ludzi postanowiła pomóc nastolatce w zebraniu funduszy. Wśród nich byli miedzy innymi Monika Stojowska, Monika Magda i Bogusław Lubański.
W ideę włączyły się samorządy Tarnobrzega i Sandomierza, a także starostowie – sandomierski i tarnobrzeski oraz Fundacja 'Mam serce’.
Mówi prezydent Tarnobrzega, Dariusz Bożek.
Burmistrz Sandomierza Marcin Marzec.
Wczorajszy koncert przerywany był licytacjami, które prowadzili prezydent Tarnobrzega Dariusz Bożek i Monika Stojowska.
W programie koncertu znalazły się występy Diany Ciecierskiej, Natalii Ciecierskiej, Fundacji Artystycznej Ga Mon, Formacji Tanecznej Paradox, Studia Tańca i Ruchu Fram, wokalistów LO im. Kopernika w Tarnobrzegu oraz aukcje charytatywne.
Dziś o godzinie 18.00 koncert na rzecz Julii rozpoczął się w hali MOSiR w Sandomierzu.
Pieniądze zebrane podczas obydwu koncertów oraz imprez towarzyszących trafią do warszawskiej Fundacji „Mam Serce”, której podopieczną jest Julka. Liczenie datków odbędzie się 2 stycznia w Warszawie.
(Ewa Wójcik Lis)