Blisko stu sześćdziesięciu zawodników stanęło na starcie 40 jubileuszowego Biegu Nadwiślańskiego imienia Alfreda Freyera. Piętnastokilometrowa trasa niezmiennie prowadziła spod zamku w Baranowie Sandomierskim do parku przy Zamku Dzikowskim w Tarnobrzegu.
Współorganizator wydarzenia prezes Klubu Biegacza Witar w Tarnobrzegu Adam Maślanka powiedział, że przez te wszystkie lata zmieniała się przede wszystkim liczba uczestników. Kiedyś było ich ponad dustu, dziś jest ich mniej z powodu coraz większej ilości imprez biegowych w regionie i kraju.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się biegi dla dzieci i młodzieży. Uczestnicy w zależności od wieku mieli do pokonania dystans od 100 metrów do jednego kilometra po terenie wokół parku. Czternastoletni Kacper Gołąbek z Nowej Dęby był zadowolony ze swojego startu na 400 metrów:
Na dystansie głównym wśród zawodników były także małżeństwa. Zbigniew i Alina Urbańcy przyjechali z Nowej Dęby:
Jako pierwszy na metę wbiegł Andrzej Strażyński z Lublina uzyskując czas nieco ponad 50 minut. Wśród pań najszybsza okazała się Małgorzata Siembida ze Stalowej Woli. Pokonanie 15 kilometrów zajęło jej niewiele ponad godzinę.
(Dominik Siatrak)