Stalowowolska pielgrzymka nie jest jedyną rowerową wyprawą do Częstochowy w
powiecie stalowowolskim, bo jest jeszcze pielgrzymka m.in. z Radomyśla nad
Sanem. Jednak stalowowolska jest najkrótsza i najbardziej ekstremalna pod
względem długości pokonywanych odcinków.
(Marta Górecka)
Wyjazd był w piątek, a już w sobotę stalowowolscy cykliści zameldowali się
na Jasnej Górze. W niedzielę po mszy wyruszyli w powrotną drogę, by w
poniedziałek być już w Stalowej Woli:
Po raz pierwszy w tej wyprawie rowerowej do Częstochowy uczestniczył
naczelnik Wydziału Promocji, Kultury, Zdrowia i Współpracy z Organizacjami
Pozarządowymi Tomasz Wosk, który przyznał, że nie było łatwo, ale już
deklaruje swój udział w przyszłym roku:
Trasa rowerowej pielgrzymki ze Stalowej Woli podzielona była na 4 etapy:
Cztery dni tyle trwała pielgrzymka rowerowa ze Stalowej Woli na Jasną
Górę. Grupa 17 rowerzystów dziennie pokonywała ponad 100 kilometrów. Jej
organizator blisko 70-letni Henryk Aras, który po raz 14 zorganizował to
przedsięwzięcie przyznał, że to spore wyzwanie zwłaszcza w czasie upału a
rozpiętość wiekowa jest bardzo duża:
