Dlatego w Stalowej Woli pojawi się dźwig który przeniesie przez próg po kolei każdą z 4 tafli tratwy. Uroczystość wypłynięcia tratwy na Flis 400-lecia w niedzielę poprzedzi Masza Święta odprawiona w Kościele p.w. Św. Trójcy o godz. 9.00. O godz. 10.00 wyruszy przemarsz z kościoła nad brzeg Sanu. Tam mieszkańcy Ulanowa pożegnają flisaków, którzy po 29 dniach flisu 18 czerwca mają przybić do portu, czyli wbić śryki w dno Motławy przy gdańskim żurawiu. Flis 400-lecia organizuje Gmina i Miasto Ulanów oraz Zakład Usług Komunalnych w Ulanowie. Współorganizatorami są Liga Morska i Rzeczna oraz Stowarzyszenie Kulturalno-Społeczne Tratwa.
(Marta Górecka)
Bo zarówno San jak i Wisła są rzekami nieuregulowanymi. Jednak największa przeszkoda czeka flisaków w Stalowej Woli przegrodzony progiem San:
Problemem podczas tego flisu może być stan wody. Choć ten na razie jest dobry:
Flis potrwa blisko miesiąc i przez cały ten czas retman nie zejdzie z tratwy:
Dlatego Flisem 400-lecia ulanowscy flisacy chcą uczcić pamięć o przodkach, którzy szlak z Ulanowa do Gdańska przemierzali tratwami przez kilka wieków. Ulanowska tratwa będzie miała do pokonania ponad siedemset kilometrów nurtem Sanu i Wisły. Dlatego od czwartku trwała binduga, czyli zbijanie 70-metrowej tratwy z wcześniej przygotowanych i wysuszonych kłód drewna. Powstaną 4 tafle. Retman Mieczysław Łabędzki zapewnia, że współczesne budowanie tratwy nie różni się od tego co dawniej bywało:
Już w niedzielę z Ulanowa rusza Flis 400-lecia do Gdańska. Ulanów w ten sposób uczci 400-lecie swojego istnienia. Flis poprowadzi retman Mieczysław Łabęcki:
