W efekcie też nie było radnych przeciwnych zmianom w budżecie zwiększającym
deficyt powiatu stalowowolskiego. Natomiast wszystko wskazuje na to , że na najbliższej zwyczajnej Sesji Rady Powiatu Stalowowolskiego już nie tylko ustnie ale i w formie papierowej zarząd powiatu przedstawi harmonogram inwestycji nie tylko na ten rok ale i plany na najbliższe lata.
(Marta Górecka)
Starosta Janusz Zarzeczny jednak szybko wyprowadził radnego z błędu, że żadnego 20-procentowego wzrostu kosztów funkcjonowania starostwa nie było:
Natomiast radny Robert Fila stwierdził, że te wszystkie zapowiadane inwestycje powinny się znaleźć w projekcie budżetu, bo inaczej pieniądze się rozchodzą:
Starosta Janusz Zarzeczny nie zgodził się, że w działaniach inwestycyjnych powiatu brak koordynacji:
O ponad milion złotych powiększył się deficyt w budżecie powiatu stalowowolskiego. A to za sprawą m.in. dużej inwestycji, którą powiat ma
szansę zrealizować z 50-procentowym dofinansowaniem. Chodzi o remont mostu w
Radomyślu nad Sanem. Powiat musiał zabezpieczyć na ten cel środki własne. W
efekcie deficyt powiatu wzrósł do 2 milionów złotych. Skrytykowali to dwaj opozycyjni radni. Zygmunt Cholewiński zarzucił, że inwestycje powiatowe realizowane są bez planu: