Naciskany w sprawie uregulowania zlewni Babulówki jest starosta Zbigniew Tymuła, zapewnia, że prowadzi w tej sprawie intensywne rozmowy z władzami miasta i strefy.
pg
Ale najpierw trzeba opracować kompleksowy materiał.
Na uregulowanie zlewni Babulówki mieszkańcy czekają od lat. W zasadzie co roku woda z tego potoku podtapia działki w Trześni, tereny Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Mielcu oraz pola uprawne w Tuszowie Narodowym i Padwi Narodowej. Sprawa wydaje się być prosta, ale rozmowy między urzędami są trudne.
Prezydent Mielca Daniel Kozdęba uważa, że uregulowanie Babulówki nie jest w gestii tylko i wyłącznie miasta.