Podejrzany przyznał się do popełnienia przestępstwa. Wyjaśnił, że kilka dni po kradzieży miód oraz wszystkie pozostałe przedmioty sprzedał na mieleckim rynku.
(Tomasz Łępa)
Policjanci ustalili sprawcę kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego w miejscowości Kiełków. Łupem podejrzanego padło m.in. 14 litrów miodu pitnego- mówi Urszula Chmura z komendy policji w Mielcu: