Z pergoli i altan śmietnikowych w Stalowej Woli znikną pojemniki na odpady mokre.
Mieszkańcy nie będą więc musieli oddzielać resztek żywności od odpadów zmieszanych, bo z tym ma sobie poradzić uruchamiany w mieście Zakładu Mechaniczno-Biologicznego Przetwarzania Odpadów.
To nie tylko ułatwi życie mieszkańcom ale i przyniesie oszczędności. Nie będzie też problemów z kwestią odpowiedniej częstotliwości usuwania tych odpadów z pergoli śmietnikowych.
Zanim jednak pojemniki na resztki żywności znikną ze stalowowolskich altan śmietnikowych, zmianę regulaminu gospodarki odpadami w mieście musi przyjąć Rada Miejska.
Kolejną zmianą, która ma wejść w życie jest ta dotycząca usuwania dzikich wysypisk. A te w rozumieniu regulaminu to również śmiecie pozostawiane przez mieszkańców przy pergolach i altanach śmietnikowych. Usuwaniem tych dzikich wysypisk mają się zająć administratorzy budynków.
(Marta Górecka)