I prezydent Mielca niewiele tu może pomóc, bo, niestety, na ustawę sejmową nie ma mocnych dodaje radny Bieniek.
(Paweł Galek)
Problem jest natomiast z pozostałymi zajęciami dodatkowymi.
Niejako na przekór ustawie Rada Miasta zdecydowała, że sfinansuje część zajęć dodatkowych w mieleckich przedszkolach.
Rodzice chcą, aby ich pociechy podczas podstawowego czasu pracy przedszkoli chodziły na dodatkowe zajęcia. Przeszkodą jest zakaz ustawowy. Mówi radny Bogdan Bieniek: