Koszt prac związanych z remontem ulic w prawobrzeżnej części Sandomierza oszacowano na 11 milionów złotych.
Nie do końca października jak pierwotnie zakładano, lecz do połowy grudnia ma potrwać
remont kilkunastu ulic w prawobrzeżnej części Sandomierza uszkodzonych podczas powodzi z 2010 roku.
Prace się opóźniają, ponieważ wykonawca inwestycji napotkał na wysoki poziom wód gruntowych, co według przedsiębiorcy uniemożliwia mu dokończenie budowy kanalizacji deszczowej oraz zbiornika retencyjnego na osiedlu Vitrum.
Pojawiły się także głosy, że opóźnienie może sprawić, że miasto straci rządowe i unijne dotacje na tę inwestycję. Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski zapewnia, że żadna utrata pieniędzy z zewnątrz nie grozi, bowiem można je wykorzystać do końca przyszłego roku. Niemniej jednak miasto będzie trzymać się zapisów umowy i możliwe są jedynie drobne od niej odstępstwa dodaje burmistrz: