Mężczyzna przyznał się do popełnienia przestępstwa. Tłumaczył, że historię o pracy w warsztacie wymyślił po to, żeby zdobyć pieniądze na papierosy. Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie, ustalają pokrzywdzonych i wyjaśniają okoliczności innych oszustw, których dopuścił się 36-latek. (Tomasz Łępa)
Policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca Mielca, który wymyślając historię o pracy w warsztacie i zepsutym samochodzie, wyłudzał pieniądze od przechodniów. Jak ustalili funkcjonariusze zatrzymany w ten sposób oszukał kilka osób na terenie Mielca. Zaczynało się niewinnie tłumaczy Urszula Chmura z Komendy Policji w Mielcu