Od poniedziałku pracownicy średniego i pomocniczego personelu medycznego i niemedycznego tarnobrzeskiego szpitala rozpoczynają akcję protestacyjną. Powiedział nam przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ochrony Zdrowia – Wojciech Dąbek.
Dziś przedstawiciele pięciu związków zawodowych funkcjonujących przy szpitalu w Tarnobrzegu spotkali się z marszałkiem Władysławem Ortylem, członkiem zarządu województwa Tadeuszem Pióro oraz dyrektorem szpitala Wiktorem Stasiakiem. Po raz kolejny rozmawiano o postulatach dotyczących zwiększenia poborów dla średniego i pomocniczego personelu lecznicy. I tym razem nie doszło do porozumienia.
Od początku przyszłego tygodnia tarnobrzeski szpital będzie oflagowany, a pracownicy założą czarne koszulki.
Organem prowadzącym tarnobrzeski szpital jest Zarząd Województwa Podkarpackiego. Jeśli strony się nie dogadają, 1 września w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu może rozpocząć się strajk.
Zwiększenia pensji zasadniczej domaga się ponad 700 osobowa załoga z wyjątkiem lekarzy.