Kostaryka to jeden z niewielu krajów świata, do którego konstytucji wpisano katolicyzm, jako religię państwową. Kostarykanka przyleciała do Polski wraz z mężem i dwoma synami na zaproszenie księży werbistów. Podczas kanonizacji Jana Pawła II była w Watykanie, niosła do ołtarza relikwiarz z krwią polskiego papieża.
(Tomasz Łępa)
W 2011 roku u Ffloribeth Mory wykryto guza mózgu., co potwierdziły liczne badania. 1 maja ciężko chora Kostarykanka modląc się i oglądając transmisję z beatyfikacji Papieża Jana Pawła II w Rzymie Jej świętego jak go nazywała usłyszała jego głos mówiący Nie lękaj się, wstań. Przeprowadzone kilka miesięcy potem badania wykazały całkowite zniknięcie wszelkich oznak jej choroby. Jak tłumaczy Floribeth Mora Diaz mimo iż Papież Jan Paweł II odwiedził Kostarykę tylko jeden raz, to mieszkańcy byli mu za to bardzo wdzięczni
52 letnia Floribeth Mora Diaz, cudownie uzdrowiona za wstawiennictwem bł. Jana Pawła II odwiedziła Mielec. Pochodząca z Kostaryki Floribeth gościła w parafii p.w. Ducha Św., gdzie podczas liturgii przekazała swoje świadectwo o uzdrowieniu. Jak sama mówi to co się stało można tylko przypisać samemu świętemu.