Temat likwidacji dzikich wysypisk śmieci ma powrócić podczas debaty nad przyszłorocznym budżetem kolbuszowskiej gminy.
(Paweł Galek)
Burmistrz dodaje, że na dotację z zewnątrz raczej nie ma co liczyć
Burmistrz Jan Zuba zapowiada, że ewentualna likwidacja dzikich wysypisk odbędzie się za pieniądze z opłat za odbiór śmieci.
Nowa ustawa śmieciowa miała zlikwidować problem dzikich wysypisk śmieci. W praktyce wygląda to jednak różnie. Na problem zwraca uwagę przewodniczący Rady Miejskiej w Kolbuszowej Marek Opaliński: