Oprócz Huty Stalowa Wola sejmowa Komisja Obrony Narodowej odwiedziła również Zakłady Metalowe DEZAMET w Nowej Dębie oraz Jednostkę Wojskową w Nisku.
(Marta Górecka)
Inwestycja o wartości 16 mln złotych ma być gotowa rok wcześniej niż planowano, bo w 2014. Przy okazji wizyty Komisji Obrony Narodowej nie mogło zabraknąć pytania dotyczącego konsolidacji firm zbrojeniowych. Ponieważ pojawiające się co rusz informacje to o niemal przesądzonym przyłączeniu HSW do Bumaru, to znów o stworzeniu grupy zbrojeniowej, w której liderem będzie HSW, wprowadzają sporo zamieszania. Wiceszef komisji Stanisław Wziątek stwierdził, że jeszcze nic w tej kwestii nie jest przesądzone, jednak komisja będzie przeciwna łączeniu HSW z Bumarem.
A jest o co kruszyć kopię, bo w ramach modernizacji polskiej armii kwota zamówień dla wojska to ok. 140 miliardów złotych.
Wziątek przypomniał też, że tak dobra obecnie pozycja Huty Stalowa Wola na rynku produkcji zbrojeniowej, to duża zasługa pracowników, którzy w trudnym momencie godzili się na wyrzeczenia. Dzięki temu społecznemu zrozumieniu i dobrej polityce firmy teraz HSW może sobie pozwolić na inwestycje. Taką był m.in. zakup Jelcza. Taką też jest planowana rozbudowa lufowni. Mówi prezes HSW Krzysztof Trofiniak:
W Stalowej Woli gościła sejmowa Komisja Obrony Narodowej, która spotkała się z dyrekcją Huty Stalowa Wola, zapoznała z ofertą sprzętu wojskowego produkowanego w HSW i zwiedziła Centrum Produkcji Wojskowej. Wiceszef komisji Stanisław Wziątek, przyznał, że jest pod wrażeniem tego co i jak produkuje się w hucie:
