I to teraz Huta Stalowa Wola będzie się zastanawiać co zrobić z nadwyżką pracowników.
(Marta Górecka)
I to ze względu na zaistniałą sytuację zapadły decyzje o przesunięciu rozmów na przełom września i października. Niektóre postulaty, o które toczy się spór stały się nieaktualne. Ale jest jeszcze o co mediować. Związkowcy domagają się m.in. wypłacenia zaległej premii świątecznej. Zaległej bo jeszcze za świąt Bożego Narodzenia. Henryk Szostak przyznał, że odpowiedź LiuGonga na dwa postulaty dotyczące pracowników z tzw. rękawa wypożyczonych z HSW, można by ostateczne zaakceptować:
A o tym, że z pieniędzmi jest krucho świadczy m.in. fakt wypłaty Karty Hutnika w ratach:
Związkowcy postanowili zrobić kilkumiesięczną przerwę w mediacjach z LiuGongiem. Powodem jest dekoniunktura na rynku maszyn budowlanych i drastyczny spadek sprzedaży maszyn jakie odnotował stalowowolski LiuGong. Mówi szef hutniczej Solidarności Henryk Szostak:
