Burmistrz i poseł w walce o zakład Mostostalu w Rudniku chcą dotrzeć też do władz PKO BP, który również jest udziałowcem w Polimexu Mostostal.
Liczą na to, że im więcej członków rady nadzorczej rudnicki zakład będzie miał po swojej stronie, tym większa szansa, że nowy zarząd Polimexu Mostostal z nowym prezesem Gregorem Sobischem, który obejmie funkcję 3 czerwca, pozostawi zakład w strukturach Mostostalu.
(Marta Górecka)
Wspólnie z poseł Renatą Butryn zaproponowali też, by ARP wykupiła rudnicki oddział, co dałoby czas na znalezienie inwestora. Tak, jak działo się już w przypadku innych firm:
Według wyliczeń burmistrza również informacja dotycząca generowania kosztów też nie jest prawdziwa. Zwłaszcza że od ubiegłego roku trwa restrukturyzacja zatrudnienia i do końca maja z rudnickiego zakładu odejdzie w sumie ok.150 pracowników z 460 osobowej załogi. A rudnicki zakład jest cenny:
Walka o rudnicki zakład Mostostalu trwa.
Władze Rudnika wspólnie z poseł Renatą Butryn prosza o pomoc Agencję Rozwoju Przemysłu w sprawie oddziału Mostostalu w Rudniku nad Sanem.
To kolejne działania zainicjowane przez burmistrza Waldemara Grochowskiego po alarmującej informacji o planach zwolnienia pracowników i likwidacji Zakładu Konstrukcji Stalowych Polimex – Mostostal w Rudniku.
W tej sprawie w kwietniu odbyło się spotkanie, na które burmistrz Rudnika zaprosił m.in. parlamentarzystów, dyrekcje zakładu oraz władze wojewódzkie i powiatowe. Poszły również pisma do rządu i ARP, a europoseł Elżbieta Łukacijewska interweniowała u prezesa Mostostalu.
Teraz Burmistrz Grochowski wspólnie z poseł Butryn spotkali się z dyrektorem agencji, która ma ponad 20 % udziałów w Polimexie Mostostal. Chodziło m.in. o pismo z ARP, które, według burmistrza, zawierało nieprawdziwe informacje. Dla wyjaśnienia tych kwestii odbyło się spotkanie z prezesem ARP Wojciechem Dąbrowskim. Mówi burmistrz Waldemar Grochowski: