Dodajmy dla formalności, że żaden z poborowych, których szuka Straż Miejska, do wojska przymusowo wcielony nie zostanie.
Na zdjęciu komendant Straży Miejskiej w Kolbuszowej Grzegorz Dzimiera.
(Paweł Galek)
Dochodzi wręcz do ekstremalnych sytuacji.
Mimo, że czasy obowiązkowej służby wojskowej przeszły do lamusa, służby mundurowe nadal angażowane są w poszukiwanie poborowych.
Mówi komendant Straży Miejskiej w Kolbuszowej Grzegorz Dzimiera.