To, że pseudokibice, zwłaszcza przyjezdni, są zagrożeniem dla porządku publicznego w powiecie, potwierdza były prezes zarządu klubu Kolbuszowianka Kolbuszowa Grzegorz Romaniuk.
Zdarzało się, że wchodzili oni do sklepów, kradli towar i uciekali.
(Paweł Galek)
Ale to nie fani Wisłoki, ale Korony Majdan Królewski zmusili w ubiegłym roku policję do najpoważniejszej interwencji:
Kolbuszowskiej policji we znaki wdali się zwłaszcza fani Wisłoki Dębica:
Pseudokibice są największym zagrożeniem porządku publicznego w powiecie kolbuszowskim – tak wynika z danych przedstawionych przez inspektora do spraw zarządzania kryzysowego w starostwie powiatowym w Kolbuszowej Roberta Trętowicza: