Nie brakło również osiołków, które okazały się dużą atrakcją dla dzieci.
Orszakowi towarzyszyły wystrzały armat, które przyjechały do Rudnika z podstalowowolskiej Lipy.
Organizatorzy zapowiedzieli, że i w przyszłym roku nie braknie orszaku w Rudniku. A wcześniej odbędzie się uliczna inscenizacja wjazdu Jezusa do Jerozolimy.
(Marta Górecka)
Mówi radny Grzegorz Bochnia:
Trzej królowie wędrowali ulicami Rudnika nad Sanem.
Rudnickiemu orszakowi towarzyszyły inscenizacja i żywa szopka. Byli rzymscy żołnierze, diabły, aniołowie i pasterze oraz inscenizacja Pokłonu Trzech Króli