Dodajmy, że roczne koszty utrzymania Zakładu Utrzymania Porządku w Raniżowie wynosiły około dwieście osiemdziesiąt tysięcy złotych. Jak sama nazwa wskazuje, zdaniem ZUP-u było utrzymanie estetyki na terenie gminy. Jednak zdaniem opozycji instytucja ta służyła tylko do zatrudniania kolejnych to urzędników.
(Paweł Galek)
Apel do radnych w sprawie Zakładu Utrzymania Porządku wystosował sołtys Staniszewskiego Kazimierz Mikołajczyk.
Radny Ozga przypominał wójtowi
Wójt Daniel Fila od zawsze bronił zakładu, zapewniając, że funkcjonowanie jest korzystne. Mimo tego zgodził się na likwidację ZUP-u, podkreślając jednak, że robi to tylko i wyłącznie w imię oszczędności. Z taką argumentacją nie zgadzał się radny Karol Ozga.