Spada również wskaźnik inwestycji. W tym roku pochłoną one 21,5 proc. budżetu miasta, czyli o cztery procent mniej niż rok wcześniej. W 2013 roku zaczynamy iść w lekko niebezpiecznym kierunku komentuje prezydent Chodorowski.
(Paweł Galek)
Miasto nad Wisłoką, która dotychczas było w ścisłej czołówce na Podkarpaciu pod względem pozyskiwania środków zewnętrznych, w tym roku nie zachwyca. Nie licząc inwestycji kontynuowanych, pewna wydaje się być tylko przebudowa ulicy Korczaka. Mówi prezydent Janusz Chodorowski