Budżet jest kwestią podziału, tych pieniędzy nie można namnożyć Jeśli rosną wydatki w jednych dziedzinach, to gdzie indzie musi maleć. I niestety w tym roku maleją nam inwestycje tłumaczy prezydent Chodorowski.
(Paweł Galek)
Zrezygnowano również z innych inwestycji.
Na tym nie koniec złych wieści.
Powód? Spowolnienie gospodarcze, a co za tym idzie niskie dochody do kasy miasta. Jakie inwestycje przez to ucierpią? Mówi prezydent Janusz Chodorowski.