Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte w sierpniu 2010 roku po dwóch doniesieniach złożonych przez mieszkańców tarnobrzeskiego osiedla Wielowieś i mieszkańców prawobrzeżnej części Sandomierza. Podpisało się pod nimi łącznie ponad 300 osób. Według mieszkańców wskutek niewłaściwego remontu i konserwacji wału mogło dojść do przelania, a później rozmycia, co w konsekwencji spowodowało powódź.
Według prokuratury przyczyny przerwania wału były inne:
W wyniku tego zalana została część Sandomierza i Tarnobrzega. W powodzi zginęło wówczas siedem osób. Mówi zastępca prokuratora okręgowego Anna Romaniuk