Podczas konferencji podsumowującej półmetek rządów obecnej kadencji, prezydent Tarnobrzega omówił blisko 100 założeń swojego programu wyborczego, składających się na tak zwaną 'piramidę potrzeb'. Wyliczał, które udało się wykonać, a także – będące w zdecydowanej mniejszości – te, nad którymi prace dopiero się rozpoczną. Przypomniał również, że czas na realizację wszystkich postulatów jeszcze się nie skończył.
– Powodem rozczarowań jest naiwność dodał Norbert Mastalerz.
Prezydent Tarnobrzega podsumował kolejny rok kadencji. Norbert Mastalerz jest pozytywnie zaskoczony przychylnością tarnobrzeżan, a rozczarowany niedocenianiem przez środki masowego przekazu swoich starań i pozytywnych działań na rzecz miasta.
Prezydent Tarnobrzega jest zadowolony z dobrego nastawienia mieszkańców do tego jak miasto się zmienia. Mastalerz spodziewał się, że kolejny rok rządzenia będzie pod tym względem gorszy. Uzasadnił to stwierdzeniem, że sytuacja Tarnobrzega jest zła. – Bez względu na to kto sprawowałby tu władze miałby pod górkę. Nie ma nadwyżki budżetowej, a większość podejmowanych tematów jest trudna, dla przykładu oświata mówi prezydent.