Schronisko jak większość instytucji społecznych boryka się także z problemami finansowymi.
Każde koło stara się zorganizować kuchnię lub inną formę pomocy ludziom bezdomnym i ubogim. Każdemu głodnemu dać jeść, bezdomnemu miejsce, a nagiemu odzież. Jak nie można dużo to mało.- tę zasadę, która obowiązywała w przytuliskach organizowanych przez św. Brata Alberta, staramy się stosować i w naszym ośrodku – dodaje kierownik mieleckiej placówki
(Tomasz Łępa)
Przyczyn bezdomności jest wiele tłumaczy Alicja Krogulec. Tym bardziej jest to niepokojące, że liczba bezdomnych w Mielcu ciągle wzrasta.
Bezdomność, to coraz częściej spotykane zjawisko, także w Mielcu. Od dłuższego czasu obserwuje nasilanie się tego problemu to tez zdaniem kierownik mieleckiego schroniska przydałaby się w mieście noclegownia.
W schronisku dla bezdomnych mężczyzn Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta w Mielcu brakuje miejsc na przyjęcie kolejnych bezdomnych i szukających schronienia przed silnymi mrozami. Mówi kierownik mieleckiego oddziału Towarzystwa Pomocy św. Brata Alberta w Mielcu, Alicja Krogulec