W ten sposób na przełomie minionych dwóch lat zatrudniono 244 osoby. Prezydent Tarnobrzega zaznacza, że za stworzenie podwalin pod rozwój gospodarczy odpowiada cały samorząd. Aby skusić przedsiębiorcę należy zaoferować mu odpowiednie warunki infrastrukturalne. Zdaniem Norberta Mastalerza podwaliny już są, a konkretny inwestor to kwestia czasu.
Blisko 3 tysiące mieszkańców Tarnobrzega to osoby bezrobotne – mówią dane Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu. Podsumowując półmetek swojej kadencji, prezydent Tarnobrzega, Norbert Mastalerz podkreślał, że w mieście podejmowane są działania, które mają pobudzić rozwój gospodarczy, co w perspektywie najbliższych lat będzie służyć stworzeniu nowych miejsc pracy.
Przez ostatnie 24 miesiące na terenie Tarnobrzega wybudowano restaurację z daniami fast food, stacje paliw, ruszyła hurtownia spożywczo-przemysłowa, w jednej z hal Agencji Rozwoju Przemysłu w Machowie funkcjonuje część zakładu Pilkington. Nie powstał jednak żaden duży zakład pracy. Obecna sytuacja nie zwalnia prezydenta z poszukiwania rozwiązań doraźnych. Mówi Norbert Mastalerz.