Choć przyznaje, że sprawie się przygląda i otrzymał pismo do wiadomości starosty z Naczelnej Izby Lekarskiej.
(Marta Górecka)
W tej sprawie nie zamierza też interweniować starosta stalowowolski Robert Fila.
Natomiast wojewoda podkarpacka Małgorzata Chomycz-Śmigielska nie zamierza się wtrącać, bo, jak poinformowała rzeczniczka Małgorzata Oczoś, nie leży to w kompetencjach wojewody.
Dyrektor Ryznar nie przejął się też ostrzeżeniem Naczelnej Izby Lekarskiej, że ta odmowa może poskutkować skreśleniem stalowowolskiej lecznicy z listy szpitali uprawnionych do prowadzenia staży podyplomowych.
Wojewoda nie ma kompetencji kontrolnych w odniesieniu do sprawy odmowy przez stalowowolski szpital przyjęcia na staż podyplomowy absolwenta uczelni medycznej. Tak brzmi odpowiedź rzecznika prasowego wojewody podkarpackiego na pismo prezesa Naczelnej Izby Lekarskiej, który zwrócił się do wojewody o interwencję w tej sprawie. Chodzi o odmowę Powiatowego Szpitala Specjalistycznego przyjęcia na staż syna lekarza Witolda Korczyńskiego. Według prezesa odmowa nastąpiła z przyczyn działalności związkowej Witolda Korczyńskiego, który jest przewodniczącym stalowowolskiego oddziału Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Dyrekcja szpitala uzasadniając odmowę stwierdziła, że atmosfera stworzona przez Korczyńskiego, którego działania doprowadziły do dość radykalnego zróżnicowania środowiska szpitala nie będzie sprzyjała prawidłowości realizacji programu stażu. Potwierdził to dyrektor lecznicy Roman Ryznar.