Antoni Błądek podkreśla, że takie postępowanie obecnego starosty dezorganizuje funkcjonowanie struktur urzędu i podległych jednostek, ogranicza możliwości ich działania, a także obniża rangę poszczególnych wydziałów.
Według starosty tak było m.in. z PKS-em i szpitalem powiatowym
Antoni Błądek rozesłał list do mediów, w którym zwraca się do koalicji rządzącej w Radzie Powiatu Stalowowolskiego, choć nie dosłownie, o odwołane ze stanowiska starosty Roberta Fili. W piśmie czytamy: 'zwracamy się do koalicji rządzącej w Radzie Powiatu Stalowowolskiego o podjęcie zdecydowanych działań na rzecz przerwania destrukcyjnej polityki obecnego Starosty. Musi to nastąpić bardzo szybko, nim szkody spowodowane tym stylem uprawiania polityki staną się nieodwracalne. Jesteśmy przekonani, że ze swojego grona wyłonicie osoby, które odpowiedzialnie i kompetentnie pokierują Starostwem Powiatowym w Stalowej Woli'. Według Antoniego Błądka takie działania są konieczne, bo jak ocenia: 'działalność Starosty od początku kadencji sprowadza się tylko do realizacji partykularnych interesów personalnych, zupełnie nie licząc się z odpowiedzialnością Starostwa Powiatowego wobec mieszkańców, jego roli i zadań' i dalej sugeruje chaotyczność w polityce personalnej w postaci, tu cytat 'wielomiesięcznego nie obsadzania kluczowych ze względu na potrzeby mieszkańców stanowisk, a przede wszystkim niszczenia doświadczonych i zasłużonych pracowników'. Robert Fila stwierdził, że jego obecne działania to konsekwencja zaniechań m.in. Antoniego Błądka jako starosty