Dotychczas mielczanie narzekali na zdewastowane toalety, ławki, a nawet boiska ze sztuczną trawą. Teraz okazuje się, że niszczone są także kosze na śmieci.
(Paweł Galek)
O tym, że Mielec ma problem z wandalami wiadomo nie od dziś. Tym razem chuliganie upodobali sobie
pojemniki na odpady.
Mówi mielecka radna Barbara Gadomska