Na nieterminowy odbiór śmieci poskarżyli się mieszkańcy Zarzecza w gminie Nisko. Jeden z naszych słuchaczy poinformował, że kilka dni trzeba było czekać, aż śmieci zostaną zabrane z posesji. Termin wypadał 22 sierpnia a odbiór nastąpił dopiero 26. Poślizg był tym bardziej uciążliwy, że jest to czas upałów.
Burmistrz Niska przyznaje, że zdarzają się spóźnienia, ale to wynika z tego, że kierowcy zatrudnieni przez MZK w Nisku do wywozu odpadów dopiero uczą się ulic w gminie:
Burmistrz Waldemar Ślusarczyk przewiduje, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Przypomniał jednocześnie, że po raz pierwszy odbiorem śmieci zajął się niżański MZK i wszystkiego musi się nauczyć, dlatego liczy na zrozumienie ze strony mieszkańców gminy Nisko.
(Marta Górecka)