A z zachowanej dokumentacji wynika, że skład chemiczny wód podziemnych jest podobny jak w Solcu, słynącym z solanek siarczkowych. Wody te są nieocenione w leczeniu chorób skóry, czy chorób reumatycznych i zwyrodnieniowych. Ale burmistrz Wójcik stwierdził, że czas na chwalenie się źródłem będzie dopiero po uzyskaniu oficjalnych wyników. Choć niedawno udało mu się dotrzeć do kolejnych ekspertyz i opracowań, które zostały wykonane na zlecenie województwa lubelskiego w 1966 roku i te potwierdziły skład wody. To dobra wiadomość dla gminy Zaklików, bo być może dzięki tym dwóm ekspertyzom sprzed lat i tej wykonywanej obecnie, uda się uniknąć kolejnych badań. A takie badania należałoby wykonywać przez okres 3 lat, by wydać świadectwo wodzie o jej leczniczych właściwościach. Czy to wystarczy okaże się w maju.
(Marta Górecka)
Wstępne badania wody podziemnej z odwiertu w Lipie potwierdziły ekspertyzy z lat 60-tych. I choć na ostateczne oficjalne wyniki trzeba będzie poczekać do maja to wszystko wskazuje, że w Lipie biją źródła zdrowotnych solanek siarczkowych. Wstępne wyniki pokazały, że skład wody się nie zmienił, a to oznacza, że pod względem właściwości byłaby to jedna z najlepszych wód leczniczych w Polsce. Mówi burmistrz gminy Zaklików, która zleciła odwierty i badania, Zdzisław Wójcik