Dokładnie 5 godzin, 6 minut i 6 sekund – tyle w przezroczystej skrzyni wypełnionej lodem spędził tarnobrzeżanin Łukasz Szpunar, ustawnawiając tym samym nowy Rekord Guinnessa w kontakcie ciała z lodem. Ekstremalne wyzwanie miało miejsce podczas odbywającego się w miniony weekend nad Jeziorem Tarnobrzeskim Festiwalu Lodu i Ognia.
Tarnobrzeżanin do tego ekstremalnego wyzwania przygotowywał się kilka miesięcy, wiele razy przez ten czas wystawiając swój organizm na zimno. Nad tym aby próba przebiegła bezpiecznie czuwał sztab ludzi w którym byli doświadczeni ratownicy medyczni, psycholog oraz fizjoterapeuta.
Łukasz Szpunar początkowo chciał, będąc ubrany jedynie w kąpielówki spędzić w lodzie ponad 6 godzin. O zakończeniu próby wcześniej zadecydowali medycy. Mówi ratownik Tomasz Kutycki.
– Na ten moment czuję się już bardzo dobrze. Nie ukrywam, że byłem bardzo zmęczony. To było spowodowane tym, że połączenie organizacji festiwalu oraz robienie rekordu na nim jest to dość ciężkie połączenie. Z tego powodu, że to się odbiło na mojej regeneracji, na tym, że byłem po prostu niewyspany – powiedział nam Łukasz Szpunar.
Tarnobrzeżanin czeka teraz na potwierdzenie z Biura Rekordów Guinnessa, że jego sobotnia próba została oficjalnie uznana jako nowy rekord. Łukasz Szpunar na swoim koncie ma już takie osiągnięcie. W 2023 roku także nad Jeziorem Tarnobrzeskim w takiej samej skrzyni wypełnionej lodem, spędził zanurzony po szyję 4 godziny i dwie minuty.








